jest sobie firma nova chemicals.
produkuje różne chemiczne “stuffy" których nazw nie potrafie wymówić, a przeznaczenia się domyślić (głównie skupiają się na dwóch liniach: etylen i polietylen).
w jednej z fabryk wynajęli firme do instalacji jakichś stelaży czy innych struktur stalowych.
pracownik wykonawcy potknął się (a przynajmniej taka jest oficjalna wersja) i wcisnął niechcący przycisk zatrzymujący produkcję w całej fabryce (taki guzik bezpieczeństa – jeśli ktokolwiek zobaczy coś groźnego ma możliwość zastopowania całej pracy w całej fabryce).
efekt: zastopowana fabryka, 2 tygodnie napraw, potem rozruch. szacowane koszty (utracone zyski): 11 milionów dolarów.
myśl numer 1: mam nadzieję, że nie będą mu tego potrącać z pensji.
myśl numer 2: rany, jak dobrze, że nie pracuję w miejscu gdzie drobna pomyłka może tak szybko przynieść tak duże, nieodwracalne straty.
Jesteś pewien, że nie? ;>
Pomyłkę programistyczną ze skutkami na podobną skalę wcale nie jest sobie trudno wyobrazić.
Apropo ‘drogich potknięć’ programistów:
http://depend.cs.uni-sb.de/index.php?303
W skrócie: człowiek spowodował wyłączenie z pracy na 9 godzin wszystkich 114 central 4ESS w Amerykańskim AT&T (70 milionów abonentów, straty 100 milionów $) przez niezrozumienie, jak działa instrukcja break.