od jakiegoś czasu słychać sporo o niestandardowych zastosowaniach google'a. pojawiły się informacje o używaniu go do znajdywania stron rozpowszechniających malware, plików mp3, numerów kart kredytowych czy tony innych interesujących pomysłów.
dostałem niedawno link do interesującego projektu. projekt nazywa się “bugle" i służy do listowania zapytań googlowych prowadzących do plików źródłowych z błędami.
przykładowym zapytaniem może być np. wyszukanie wszystkich plików .c zawierających buffer overflow wykonany przez strcpy().
warto spojrzeć – można się dowiedzieć kilku ciekawych rzeczy – jak nie o programowaniu, to choćby o nowych feature'ach google.