półtora roku temu (początek stycznia 2005) firma pervasive (znana jako producent komercyjnej bazy danych do zastosowań małych i średnich) ogłosiła, że będzie:
- oferować komercyjne wsparcie do postgresa
- oferować gotowy, “zabundlowany" pakiet – postgres (z ich łatkami) plus wsparcie
- pomagać developerom w rozwijaniu kodu
tydzień temu, w otwartym liście do “postgresql community", prezes pervasiva stwierdził, że rezygnują z tego “projektu".
nie postgresa tylko wsparcia i całej otoczki.
podobno przyczynami jest to, że nie docenili ilości i jakości wsparcia jakie użytkownicy mają już teraz dostępne na internecie (listy mailingowe, kanały irc). jak dla mnie oznacza to to, że mieli za mało klientów na te usługi. może nawet wcale nie mieli?
john farr (prezes pervasiva) stwierdził, że oczywiście będą supportować aktualnych klientów, ale nowych umów zawierać już nie będą.
do tej informacji mam mieszane uczucia. z jednej strony – szkoda trochę, pervasive jest trochę znany więc udany mariaż dałby większe publicity postgresowi, z drugiej strony – nie kojarzę co takiego cudownego ludzie z pervasive'a zrobili dla postgresa. w/g farra dali kod do dtrace'a, ale on będzie użyteczny (o ile wiem) jedynie pod solarisem. a to nie jest zbyt popularny system.
z trzeciej strony – wolę by rozwijały się i zyskiwały klientów firmy stricte postgresowe – command prompt, sra, greenplum.
więc chyba ogólnie jestem raczej zadowolony z takiego obrotu zdarzeń.
A ja ciągle mam wrażenie, że postgresowcy wciąż niedoceniają publicity.
Mogli przecież zajmować pozycje, którą zajmuje teraz MySQL. Ale nie zajmują.