nowa metoda śledzenia po jakich stronach chodzi user

niejaki jeremiah grossman wymyślił nowatorską metodę sprawdzania na jakich stronach był wcześniej człowiek który wszedł na naszą stronę.

idea jest prosta – tworzymy stronę z dużą ilością linków.

przy pomocy css'ów ustawiamy specjalny styl dla pseudoklasy :visited.

potem javascriptem przechodzimy przez wszystkie linki na stronie i sprawdzamy jaki mają styl!.

proste i skuteczne. po połączeniu tego z ajaxem, jakąś małą bazą danych i cookiesami – i powstaje świetna metoda przeprowadzania “wywiadu" nt. użytkowników.

oczywiście daje się to zablokować. ale z drugiej strony – ile teraz osób blokuje style czy prosty javascript?

ściągawka z budowy pakietów sieciowych

jeśli z jakiegokolwiek powodu patrzyłeś kiedykolwiek na pakiet sieciowy (ip, tcp, udp, icmp) to pewnie zastanowiłeś się co tam tak naprawdę jest.

informacje o tym można znaleźć oczywiście w odpowiednich dokumentach rfc. ale czytanie rfc uważam za pewien rodzaj zboczenia.

dla tych co są mniej hardcore'owi – mogą się wam przydać proste diagramy pokazujące budowę pakietów ipv4, ipv6, tcp, udp i icmp. nie jest to wiedza unikalna, dostępna tylko tak. ale diagramy te są po prostu syntezą tego co potrzebne, w przejrzystej formie.

nawet bogom nie wolno wszystkiego?

oczywiście nie chodzi tu o prawdziwych bogów. jedynie o ich ludzkie odpowiedniki.

paramount pictures rozwiązało umowę z tomem cruisem. rzecz nie do pomyślenia. człowiek którego jeden film zarobił dla wytwórni dwukrotnie więcej niż 12 pozostałych filmów razem wzięte (rok 2005, film z cruisem to oczywiście wojna światów, z łącznymi przychodami około 560 milionów dolarów). i ten człowiek zostaje zwolniony z pracy.

czemu?

przez swoje zachowanie, komentarze i postawę wobec świata i ludzi.

cruise znany jest z tego, że należy do kościoła scjentologicznego. i broni go wszędzie. i utożsamia się w 100% z naukami hubbarda.

zdażyło mu się publicznie zaatakować brooke shields która przyznała sie do przyjmowania antydepresantów aby wyjść z depresji po urodzeniu dziecka.

zdażyło mu się tracić zimną krew przy żartach (niskopoziomiowych, to fakt) dziennikarzy.

zdażyło mu się wymuszać zmiany w puszczaniu filmów (south park) ze względu na to, iż zawierały żarty z jego religii.

okazało się, że aktualny właściciel firmy viacom (która jest właścicielem paramountu) zirytował się tym i zarządził rozwiązanie umowy.

za cruisem ujęło się sporo osów. znany producent jerry bruckenhaimer stwierdził, że cruise nadal jest największą gwiazdą. ale powszechny odbiór sytuacji jest taki, że o ile cruisowi się należało “dostać", o tyle jest to także pokazanie światkowi gwiazd filmowych, że nie są wszechmocne.

wśród komentarzy do zdarzeń przewija się myśl, że poziom odrealnienia gwiazd filmu jest niesłychany. i cios w toma ma pokazać, że są tacy co nie zawahają się przez każdym krokiem by utrzymać pewien poziom i dyscyplinę. co z tego dalej wyniknie? zobaczymy. osobiście stawiam na to, że za chwilę tom zagra u kogoś innego, ale długofalowo spodziewam się znacznego ograniczenia sum na kontraktach gwiazd.

serwerowe quad-core z amd będą energooszczędne?

znalazłem ciekawą informację. wynika z niej, że jest spore prawdopodobieństwo tego, że nowe opterony czterordzeniowe będą potrafiły dynamicznie włączać i wyłączać rdzenie (lub modyfikować częstotliwość taktowania) jeśli uznają, że nie są one potrzebne.

czyli – jak masz serwer, jest noc, nikt nie zagląda na stronę www która na nim stoi – część (1, 2, 3?) rdzenie zostaną wyłączone przez sam procesor  (jak zrozumiałem ma to się odbywać z pominięciem systemu operacyjnego). jak tylko pojawi się obciążenie – rdzenie zostaną załączone i praca ruszy całą parą!.

muszę przyznać, że bardzo mi się to spodobało. jak może nie wszyscy wiedzą, spora część serwerowni fizycznie nie wyrabia z dostarczaniem takiej ilości prądu jaka obecnie jest potrzebna. zostały wybudowane i okablowane gdy “gęstość elektryczna" była dużo niższa niż obecnie. a teraz – maszyny 1u, o 2 procesorach, 4 dyskach, itp, itd. czy blade'y, które w 7u wstawiają np. łącznie 24 procesory. i każdy ciągnie sporo prądu!.

nowe procesory mają szanse być o wiele przyjaźniejsze dla centrów kolokacyjnych. mniejsze zużycie prądu, niższa temperatura, niższe koszty chłodzenia. i tylko pozostaje czekać na to, aż się wreszcie pokażą i będzie je można kupić 🙂

nowa technologia opon dla zmniejszenia zużycia paliwa

goodyear zademonstrował ostatnio nowy zestaw opon do ciężarówek.

zastosowana w nich technologia “fuel max" pozwoliła na zmniejszenie o 8% spalania w warunkach testowych. przewiduje się, że w rzeczywistym użytkowaniu oszczędności wyniosą do 4%.

niby to niewiele. ale trzeba zwrócić uwagę na fakt iż przeciętna ciężarówka w stanach przejeżdża rocznie (podobno) 120000 mil. i ma spalanie na poziomie 6mpg ( około 39 litrów na 100 km ).

oznacza to, że 4% daje rocznie około $2100 zysku!

a to już kwota nie do pogardzenia. zwłaszcza dla wielkich firm mających olbrzymie ilości pojazdów.

dla kierowców mniejszych samochodów na razie nic to nie znaczy. ale – jeśli w praktyce opony te faktycznie będą tak dobrze działały, można się założyć, że za chwilę pojawią się ich wersje dla osobówek i suv'ów. w końcu – to też klienci. i jest ich więcej.

rosja największym producentem ropy naftowej

zgodnie z opublikowanymi ostatnio statystykami rosja wyprzedziła arabię saudyjską i jest teraz największym producentem ropy na świecie.

informacja ta ma dla przeciętenego zjadacza chleba niewielkie znaczenie.

istotne jest jednak kilka stron tego.

po pierwsze – okazuje się, że stosowana przez moskwę od kilku lat polityka renacjonalizacji zakładów wydobywczych i przetwórczych się opłaciła.

po drugie – wydarzenie to jest bardzo szeroko komentowane w samej rosji.

i to na tyle jeśli chodzi o dobre informacje dla rosji. czas na “drugą stronę medalu".

arabia saudyjska od zawsze znana była z tego, że w bardzo krótkim czasie potrafiła zwiekszyć wydobycie. przepis na to był prostu – zawsze wydobywali mniej niż by mogli. dzieki czemu mogli szybko “skoczyć" do góry. teraz też mogą.

główną przyczyną zmiany pozycji lidera jest fakt iż arabia saudyjska jest częścią opec, a ten nakłada na kraje uczestniczące limity wydobywcze. w rosji tego nie ma.

i ostatnie dwa spostrzeżenia

– rosja “jedzie po bandzie". nie mają marginesu powyżej którego mogliby zwiekszyć wydobycie. teraz zwiększanie może się okazać wręcz niemożliwe. a arabi (nie tylko z arabii saudyjskiej) mają takie możliwości.

– każdy kraj wydobywający dużo ropy wiele na tym zyskuje. zwłaszcza przy obecnych cenach – do $70 za baryłkę, co oznacza, że rosja, która w czerwcu wydobyła 9.236 miliona baryłek, może zarobić na tym do 600 milionów dolarów. tyle, że te pieniądze (biorąc pod uwagę wcześniejsze sytuacje) zostaną najprawdopodobniej rozkradzione lub zmarnowane. a szkoda – 600 milionów dolarów, rozsądnie zainwestowane mogłoby przynieść kolosalne zyski na przyszłość (nie mówię o zyskach w rozumieniu pieniędzy, chodzi mi o inwestycje strukturalne, drogi, szkoły, itd.).

na razie – pozostaje się cieszyć radością sąsiadów. pozostaje pytanie kiedy arabowie przestaną się tak limitować?

bryce3d legalnie za darmo!

firma daz 3d, udostępnia za darmo (do 6 września) wersję 5.0 swojego produktu: bryce 3d.

jeśli nie wiesz co to jest – bryce3d jest softem do modelowania i renderowania scen z uzyciem technologii raytracingu (coś jak 3dmax, blender, maya, povray). wersja najnowsza – 5.5, kosztuje około $110. wersja 5.0 jest trochę starsza, ale oferuje też niezłe możliwości no i umożliwia da darmo zapoznanie się z produktem. świetny układ.

baterie w laptopach – nowości nt. apple i della

dwie szybkie informacje:

apple robi “recall" (wezwanie serwisowe) dla 1.8 miliona baterii z laptopów. bo się za bardzo przegrzewały. problem tyczy się  baterii wyprodukowanych przez sony (znowu!) na potrzeby powerbooków i ibooków (laptopy na powerpc). ouć.

drugi news – australijskie linie lotnicze quantas wydały nowe przepisy tyczące się używania laptopów della (tak, konkretnie della) w swoich samolotach. można mieć. można używać. ale albo używa się tylko z baterii, albo tylko z pokładowego gniazda prądowego. nie jest dozwolone używanie laptopa della podłączonego do pokładowego prądu mając zainstalowaną baterię. przed podpięciem do prądu baterię trzeba fizycznie wyjąć.

eh. strach się bać.

wykonywanie automatycznych zadań w postgresie

do całkiem niedawna jedyną metodą wykonywania okresowych, automatycznych zadań w postgresie było użycie crona.

teraz sytuacja się zmieniła. pojawił się pakiet pgagent. a dokładniej nie tyle pakiet, co rozwiązanie. gdyż pgagent jest częścią pgadmina.

pgagent jest daemonem działającym “obok" bazy danych, który przechowuje w bazie informacje co i kiedy i jak należy wykonać. i wykonuje.

każde zadanie może składać się z wielu “kroków", gdzie krokiem może być zarówno zapytanie sql jak i np. wykonanie skryptu shellowego.

soft wygląda interesująco i na pewno znajdzie sporo zwolenników. mnie aktualnie boli w nim jednakże kilka rzeczy:

  1. silne powiązanie z pgadminem. pgadmina nie używam i niespecjalnie lubię. jestem miłośnikiem psql'a i nakładki graficzne traktuję jako “dziwne pomysły".
  2. wszystko jest odpalane z konta superusera. co oznacza, że jeśli np. z agenta tworzymy tabelkę (np. comiesięczna archiwizacja) to potem musimy pamiętać oodpowiednich grantach albo alter table set owner'ach. niby niewielki problem, ale jednak
  3. powiązane z powyższym – sporo wszystko działa z konta superusera, to nie można dać prawa definiowania zadań zwykłym userom. bo to by była dziura bezpieczeństwa.

mimo tych wad, uważam, że jest to krok w dobrym kierunku i na pewno każdy admin doceni możliwość zgrania wszystkiego co tyczy się bazy danych poprzez jeden prosty dump.

bezpieczny, rodzinny samochód

jakie niebezpieczeństwa mogą czychać na miłą rodzinę podróżującą samochodem? albo na gwiazdę filmów?

począwszy od stłuczek, przez pijanych kierowców, spadające cegły, po ogień z kałasznikowów, wybuchające pod samochodem lub obok granaty i bomby czy inne tego typu niespodzianki.

do tej pory hitem ochronnych samochodów były hummery. ale h2, a szczególnie h3 wyglądają jak samochody dla barbie. a poza wyglądem straciły też inne cechy które czynią humvee idealnym samochodem dla wojska.

czy więc zwykły, szary człowiek znikąd nie może kupić bezpiecznego samochodu?

może!

w kraju którego w życiu bym nie podejrzewał o takie aspiracje – w kanadzie.

firma “armet armored vehicles" sprzedaje interesujące samochody.

zaczynają jako standardowe, amerykańskie suvy- landcruisery, suburbany, czy inne yukony. ale potem przechodzą metamorfozę. i z pięknęgo “motyla" (3.5 tony) przeobrażają się w czołg. 8.5 tony wagi. pełne opancerzenie. ochrona przed grantami, pociskami karabinowymi, trójącymi gazami itp. itd.

całość jeździ z prędkościami do 170 km/h (nie podali zużycia paliwa).

jeśli chodzi o zakres przeróbek – jest dosyć szeroki, i klient może wybrać dowolnie, które z elementów chce zakupić:

  • kuloodporne szkło zapewniające poziom bezpieczeństwa zgodny (lub przewyższający) najwyższe światowe normy
  • pancerz – wysokowytrzymała stal, “balistyczne" aluminium i kompozyty
  • wysokowytrzymała ściana przeciwogniowa między silnikiem a przedziałem pasażerskim. zabudowana tak, że nakłada się na (kuloodporne) szyby. zero prześwitów.
  • specjalne drzwi i mechanizmy do otwierania/zamykania (standardowe zawiasy są za słabe by wytrzymać masę pancernych drzwi)
  • sufit – pancerny, ale od środka wygląda tak jak standardowy – miło i sympatycznie
  • ściana z pancernego szkła za tylnimi siedzeniami. służy za ochronę w przypadku gdyby ktoś otworzył klapę i chciał zaatakować tamtędy
  • wzmocniona, pancerna podłoga. wytrzymująca wybuch granatu bezpośrednio pod samochodem
  • specjalny system wentylacyjny z filtrami chroniącymi przed skutkami ataku chemicznego
  • oczywiście także wzmacniane, opony/koła umożliwiające jazdę także po przedziurawieniu.

jeśli potrzebujesz lepszej ochrony – to już pozostaje jedynie kupić czołg. ale czołgi są sporo droższe. opisywany samochód można kupić już za $200 000.
całość wygląda tak:

gurkha_a.jpg

lub tak:

balkan_a.jpg