16 lat temu, w lutym 1990 roku nasa zleciła poprzez łącze radiowe by sonda voyager 1 odwróciła się obiektywami w stronę ziemi, zrobiła kilka zdjęć i przesłała je na ziemię.
sonda zrobiła. łącznie powstało 60 zdjęć. na zdjęciach widać ziemię jako kiepsko widoczną, bladą, niebieskawą kropeczkę. była w odległości ponad 4 miliardów mil od “aparatu fotograficznego". zdjęcia te były przełomowe. po raz pierwszy zobaczyliśmy na własne oczy jak mała jest ziemia. jak mali jesteśmy wobec ogromu wszechświata.
tamte zdjęcia były interesujące, lecz technicznie kiepskie. ziarniste, mało wyraźne. ostatnio jednakże dostaliśmy nowsze zdjęcia. robione zdecydowanie lepszym sprzętem podróżującym sondą cassini.
nasa to zdjęcie udostępniła. obejrzałem u muszę przyznać, że powodują one, że wiele spraw zaczyna wydawać się inne. ale może to tylko ja…
aha. jak nie wiesz gdzie jest ziemia. ziemia to ta mała kropka po lewej nad jasnymi dyskami. maleństwo. a na niej miliardy ludzi, zbrodniarze, geniusze, poeci i barbarzyńcy.