jak zapewne wszyscy wiedzą na świecie jest od jakiegoś czasu ostra jazda nt. patentów. duże i małe firmy patentują na prawo i lewo różne mniej lub bardziej istotne rzeczy a potem mają albo broń w negocjacjach albo powód i uzasadnienie do pozwu – aby walczyć o swoje albo wyłudzić kasę.
praktycznie żadnej małej firmy nie stać na to by móc samodzielnie sprawdzać patenty – jest ich po prostu za dużo.
w sumie jest to istotny problem – napisanie jakiegokolwiek softu może naruszać kilkaset patentów. wyszukanie ich kosztuje pieniądze, a to nie jest łatwy temat w nowych, małych firmach.
na szczęście pojawiło się wyjście – google. moja poniekąd ulubiona firma udostępniła wyszukiwarkę patentów. można szukać, przeglądać, oglądać i ogólnie zdobywać wiedzę.
poza aktualnymi i istotnymi biznesowo patentami można znaleźć te jakby mniej istotne. a także sporo perełek z historii urzędu patentowego usa.