reuters podał ciekawą informację. ciekawą i "lekko" martwiącą.
mianowicie – z badań wynika, że część kierowców wyłącza swój mózg jak tylko włączą system do nawigacji satelitarnej.
efekty?
- skręć teraz! – głos z komputera jest ważniejszy od tego, że oczy mówią, że po skręcie wjedziesz w toaletę publiczną (taki toi-toi)
- kierowca wjechał na drogę zamkniętą dla ruchu ze względu na roboty drogowe – mimo znaków, barierek itd. bo uznał, że komputer zna skrót
- kobieta jechała przez ponad 20 kilometrów pod prąd – bo tak jej kazały głosy, ekhem. tzn. satnav 🙂
- kierowca karetki miał przewieźć pacienta z jednego szpitala do innego. odległego o 13 km. o tym, że cos poszło nie halo pomyślał 600 kilometrów dalej.
inne wypadki też były. zastanawia mnie jak trzeba mieć pokręconą psychikę by uznać, że komputerek wie lepiej coś o otoczeniu w którym się znajdujesz – i wykonać jego "polecenia" mimo ewidentnych znaków, że się myli.
Comments are closed.