desktop czy laptop?

takie pytanie jeszcze całkiem niedawno było mocno abstrakcyjne. laptopy były słabe i drogie. pecety – tanie i mocne.
ale, jak się okazuje – sytuacja się zmieniła. jak donosi cnet, już 2/3 sprzedanych pecetów to laptopy! oczywiście – dane dotyczą stanów, w polsce pewnie jest jeszcze trochę inaczej. ale czy tak bardzo inaczej? różnice cenowe już nie zabijają. wydajność lapów rośnie. z drugiej strony – przeciętny nie-gracz, w ogóle nie potrzebuje tej mocy jaką oferują obecne kompy.
czy doczekamy się czasów, gdy desktopy zanikną?

bezpieczeństwo allegro

heh. wszyscy o tym piszą, to i ja napiszę. a co 🙂
wczoraj o 1 w nocy (czyli z przedwczoraj na wczoraj) serwis hacking.pl zamieścił informację, że allegro jest dziurawe i przejęcie uprawnień jest trywialne. co za tym idzie można wystawiać innym aukcje, podejrzeć dane i sporo innych "zabawnych" rzeczy.
padła też informacja, że allegro było powiadamiane dwukrotnie o problemach i sprawę zignorowało.
o 16, 15 godzin później serwis allegro wystawił informację, że w nocy ze środy na czwartek będzie przerwa konserwacyjna. powodu nie podano. informacja ta została skomentowana na stronach hacking.pl wraz z cytatami komentarzy użytkowników allegro 🙂
dziś koło 16 hacking wystawił kolejną informację – mianowicie dostali odpowiedź od allegro. odpowiedź oczywiście pełna standardowego pr'owego bajdurzenia (wypunktowanego ładnie przez rafała pawlaka z hacking.pl). w/g allegro przerwa w nocy nie ma nic wspólnego z zgłoszonymi problemami, a w ogóle to sprawa jest wyolbrzymiona.
sprawa obiła się też o onet, gazeta.pl, itbiznes.pl i pewnie z 100000 innych miejsc.
czemu więc o tym piszę?
bo po raz kolejny widzę w kolejnej dużej firmie brak zwykłej odwagi by powiedzieć wprost: tak, daliśmy ciała, już poprawiamy, dziękujemy za zwrócenie uwagi i postaramy się by się nie powtarzało.
allegro niby to mówi, ale ubiera to w jakieś cuda typu: tak, nie zareagowaliśmy na maila bo cośtam, dziury nie są takie straszne bo cośtam itd.
czemu nikt nie ma odwagi po prostu jasno i krótko przyznać się do błędu, poprawić go, i o sprawie zapomnieć?

szybkie sprawdzanie zainstalowania modułu

na postgresowym blogu grega sabino mullane przeczytałem fajną sprawę.
co jakiś czas sprawdzam czy mam jakiś moduł perlowy i jak tak to jaką wersję.
zazwyczaj robię to np. tak:

perl -e 'use DBI; 42'

jak się wywali to modułu nie ma.
sprawdzenie wersji:

 perl -e 'use DBI; print $DBI::VERSION'

fajne, ale skomplikowane.
greg zaproponował by dopisać sobie takiego aliasa do bashrc:

 alias modver="perl -e\"eval qq{use \\\$ARGV[0];\\\\\\\$v=\\\\\\\$\\\${ARGV[0]}::VERSION;};
print\\\$@?qq{No module found\\n}:\\\$v?qq{Version \\\$v\\n}:qq{Found.\\n};\"\$1"

po czym wystarczy:

 modver DBI

alias jest skomplikowany, ale wystarczy go wpisać raz. i wszystko działa ok 🙂

enum

na grupie pgsql-patches trwa dyskusja nad nową wersją patcha dodającego enumy.
jest kilka argumentów przeciwko enumom jako takim, kilka przeciwko temu konkretnie patchowi i całkiem sporo za tym aby enumy tym patchem włączyć do postgresa!.
wszystko wskazuje na to, że w nowym postgresie (8.3?) będzie można:

CREATE TYPE mood AS ENUM ('sad', 'ok', 'happy');
CREATE TABLE person (
    name text,
    current_mood mood
);
INSERT INTO person VALUES ('Moe', 'happy');
SELECT * FROM person WHERE current_mood = 'happy';
 name | current_mood
------+--------------
 Moe  | happy
(1 row)

fajnie 🙂

lepszy malloc()

jak większość programistów wie, systemowy (glibcowy) malloc jest delikatnie sprawę ujmując zbyt ogólny. mniej delikatnie – do niczego.
sprawdza się przy programach gdzie wydajność nie jest kluczowa.
problem jest znany. część projektów pisze własne wersje malloca – przykładem chociażby postgres i jest palloc.
jak mi donieśli zaprzyjaźnieni admini google wypuścł, a kolesie od wikipedii przetestowali, nową wersję malloca. ta – napisana przez google'a, nazywa się tcmalloc i jest dużo szybsza. można obejrzeć np. spadek zajętości procesora przez squidy zrekompilowane z tcmalloc'iem – różnica powala.
tcmalloc jest całkowicie bezstresowym zastępnikiem do standardowego malloca. można go alko zlinkować przy budowaniu, albo zaladować przy pomocy LD_PRELOAD.
polecam przyjrzenie się temu – wygląda mocno obiecująco.

skype-tv

pogłoski się potwierdzają.
twórcy skype'a jakiś czas temu sprzedali biznes ebay'owi. dostali za to kasę, którą (w części) zainwestowali w zrobienie czegoś nowego. telewizji.
wymyślili mianowicie, że skype jest popularny. obsługuje video (no, nie na linuksie). ma wbudowane "myki" do przechodzenia przez firewalle, funkcje p2p i ogólnie – sporo ludzi go lubi.
dzięki czemu można zacząć używać go jako platformy do zrobienia internetowej telewizji.
podobno już ponad 6000 osób testuję tę nową usługę – rezultaty nie są jawne, ale skoro o sprawie pisze eweek – nie może to być klapa 🙂
pozostaje poczekać – zwłaszcza, że plany mówią o udostępnianiu programów (pewnie nie wszystkich) całkowicie za darmo – głównie dlatego, że dzięki funkcjom p2p w skype'ie rozpowszechnianie nim filmów jest tanie.

shrek3

ukazała się już reklamówka (trailer) trzeciej części shreka. wirtualna polska wystawiła to jako stream asf'owy, ale ponieważ nie lubię oglądać w oknie przeglądarki, to ściągnąłem. i jak chcecie – możecie ściągnąć ode mnie 🙂