piątek trzynastego?

firma ubezpieczeniowa aa, ustami swojego pracownika, kevina sinclaire'a, poinformowała, że po gruntownym przebadaniu sprawy, to nie piątek trzynastego jest najbardziej pechowym dniem.

niezależnie od rozmaitych przesądów i wierzeń, statystycznie najgorszym dniem jest poniedziałek, 27-ego. na szczęście najbliższy taki dzień jest dopiero sierpniu 2007. może warto na ten dzień wziąść urlop i nie wychodzić z domu?

BUG w postgresie :)

heh

wykryłem pierwszego poważnego buga w postgresie 🙂

w 8.2rc1 jest bug który wykłada postgresa (segfault, sig 11) przy vacuumowaniu indeksów gin 🙂

w sumie szkoda – bo giny są niesamowicie szybkie – ale i dobrze, bo bug namierzony to bug zniszczony. i mogę się chwalić, że przyczyniłem się do poprawienia stabilności postgresa 🙂

tuningowanie aplikacji bazodanowych korzystających z postgresa

josh berkus, osoba dosyć znana w światku postgresowym, opublikował na swoim blogu pierwszy (z serii?) wpis nt. tuningowania aplikacji.

wpis zawiera wstęp teoretyczny i 3 hinty.

hinty sa proste:

  1. nigdy nie używaj wielu małych zapytań gdy jedno większe załatwiłoby sprawę.
  2. grupuj wielokrotne insert/update/delete w pojedyńcze operujące na większej ilości danych, lub gdy sie nie uda – w transakcje.
  3. rozważ zastosowanie bulk-loadingu (copy) zamiast serii insertów.

wstęp teoretyczny jest także istotny, ale ani tego ani dokładnego uzasadnienia hintów tłumaczyć nie będę – przeczytajcie sami.

request tracker “rządzi”

część z was zna może rt (request trackera). tym którzy nie znają wyjaśnię – jest to jeden z najlepszych (albo najlepszy) system do zarządzania zgłoszeniami/błędami. mamy instalację rt. instalacja jest sporawa: > 50000 ticketów, 160 kolejek, około 150-200 nowych ticketów dziennie. instalacja chodziła kiedyś na postgresie (wersja 7.2) ale działała wolno i przenieśliśmy na mysql'a (4.1). i zaczęła działać szybciej. ostatnio dowiedziałem się, że rt po przeniesieniu z postgresa 7.4 na 8.1 działa dużo szybciej, więc stwierdziliśmy, że zrobimy testy. postawiliśmy testowe rt, wgraliśmy mu produkcyjną bazę. po czym odpaliliśmy testy z użyciem fajnego narzędzia: tsunga. kolega który robił testy (hi, filip 🙂 zrobił scenariusz testowy:

  1. wejście na stronę logowania
  2. zalogowanie (i wyświetlenie strony głównej)
  3. wejście w losową kolejkę
  4. wyświetlenie losowego ticketu
  5. wylogownie

łącznie 5 ekranów. zrobił (filip) testy. mysql – 15 sekund. postgres 8.1. – 30 sekund. postgres, ale z dodatkowymi indeksami podpowiedzianymi przez jakiegoś znajomego – 17 sekund. no cóż. kiepsko. nic to. patrzymy co dalej. i tu pojawia się gwódź programu. kto z was zganie ile zapytań do bazy danych wykonało rt po przejściu 100 razy scenariusza testowego (czyli łącznie 500 stron wygenerowane). no? chętni? 1000? 2500? 5000? nie. prawdziwa ilość wykonanych zapytań to: 145937! czyli prawie 300 zapytań *na stronę*! nic dziwnego, że to wolno działa. filip ma napisać (może już napisał?) do best practical z prośbą o wyjaśnienia. ciekawe czy czegoś się dowiemy …

William Diehl nie żyje

nazwisko może nic wam nie mówić. istotne (dla mnie) jest to, że to jest człowiek który napisał książkę która stała się podstawą dla jednego z najlepszych filmów jakie kiedykolwiek widziałem.

jeśli jeszcze nie widzieliście “lęku pierwotnego" (primal fear) – marsz do wypożyczalni. film jest z 1996 roku, więc nie podpada pod nowość. kilka razy go pokazywali w tv. ale obejrzenie go zdecydowanie każdemu polecam. dodatkowo – po obejrzeniu lęku pierwotnego sugeruję obejrzeć “american history x" i porównać postaci grane przez edwarda nortona. ten koleś naprawdę umie zagrać!.

nowa komórka – bang & olufsen!

firm bang & olufsen – znana z hi-endowych zestawów audio/video wchodzi na rynek komórek.

oczywiście ich sprzęt nie będzie tani (szacuje się, że cena komórki wyniesie $1200), ale za to będzie ładny!

zdjęcie jakie znalazłem wygląda tak:

serene_back.jpg

jak widać komórka wygląda mocno niestandardowo! nazwa – bang & olufsen: serene. funkcje – standardowe. tylko ten wygląd … mniam.

percepcja rzeczywistości

na newsach, na grupie pl.regionalne.warszawa, pojawił się taki post:


Subject: gdzie przekluc uszy 8-latce NIE pistoletem?
 
Witajcie,
 
Ktora lecznica w Warszawie oferuje przekluwanie uszu u dzieci u
chirurga? Chodzi o to, zeby po przekluciu zalozyc nasze kolczyki, a nie
te ze stali chirurgicznej. Jestem uczulona na stal chirurgiczna i nie
chcialabym, zeby okazalo sie, Mloda ma tak samo.
 
Pytalam juz w Izis i Medice... Ale tam mimo, ze maja chirurgow, to
takich rzeczy nie robia.
 
Bede wdzieczna za namiary :)
 
Blondi

nicka zostawiłem bo się przyda

osobiście nie znalazłem w nim interesującego. sam nie znam takich miejsc, dziurkować się nie dziurkowałem, a to, że kobieta chce przekłuć uszy 8 latce jest mi zwyczajnie obojętne – jej dziecko.

cóż więc w tym poście było interesującego? odpowiedzi. rozpętało sie niemalże piekło, począwszy od sugestii udania się do psychologa, po jakieś niewybredne żarty z nicka pytającej.

poniżej zamieszczę kilka przykładów postów ludzi odpisujących – lepiej, niż najlepsze moje słowa, pokażą o co mi chodzi:


 Oczywiście że nie, bo to kliniki a nie zakłady kosmetyczne. Ty
Blondi musisz naprawdę być blondi jak chcesz krzywdę małemu dziecku
robić.

Weź przestań, bo zaraz Cię zaczną od giertychowców wyzywać:-) Głupota
jest powszechna i musisz to zrozumieć.Musisz być __tolerancyjny__ na
głupotę!! ROTFL
 
Tomaszek

Uważam że przekłuwanie uszu małej dziewczynce, wszystko jedno czym,
to przejaw czystej, nieskrępowanej niczym głupoty. Wystarczająco
jasno i wyraźnie dla blondynki?

tutaj blondi napisała (w odpowiedzi na jakiś post):


No coz - 8 letnia panna zazyczyla sobie przeklucie uszu jako prezent.
Przez kilka ostanich lat jej odmawialam, ale teraz nie widze juz sensu.
Nie przeklulabym uszu niemowlakowi, czy przedszkolakowi, ale uczennicy
3 klasy podstawowki mozna juz pozwolic na odrobine samodecydowania o
sobie.
 
Abstrahujac od tego, ze nie pytalam o Wasza opinie nt przekluwania uszu
8-latce, tylko o gabinety, ktore to zrobia w konkretny sposob :)
 
Wciaz czekam na odpowiedz na moje pytanie :)
 
Blondi

po czym poleciały kolejne komentarze:


A, to co innego. Za rok może o pigułki antykoncepcyjne Cię poprosi,
czwarta klasa to nie przelewki.

No wiesz, zastosowanie pigułek wymaga zapewne przeczytania jakiejś
ulotki informacyjnej, a nie wiem czy dziaciak w 3 klasie potrafi czytać
ze zrozumieniem tekstu.
 
W V klasie przyjdzie córeczka z Kajtusiem, Kajtuś ładnie
powie(wypluwając ostatniego mleczaka): dzleiń dobly pani:-) A córcia:
mamo jestem w ciąży cieszysz się? :-) Mam prawo do własnego dziecka,
jestem już prawie dorosła i sama mogę decydować o swoim ciele ROTFL
 
Tomaszek

No tak, bo ona jest już dorosła:-) Jak panna zażyczy sobie nasranie na
środku pokoju to mamusia też się zgodzi, bo córcia jest już duża. A
później jak nie będziesz sobie mogła z nią dać rady to będziesz wysyłała
sms'y do "Superniani".Pomodlę się za Ciebie:-)
 
Mam nadzieję, że żaden.To że takie opinie są wygłaszane bezkompromisowo
i bez "owijania" jeszcze dobrze świadczy o naszym społeczeństwie.Jeszcze
nie jest tak źle.Jeszcze w chołocie są ludzie mający głowę na karku
 
Tomaszek

a probowaliście już razem jarać marychę?
jak córce smakowała?
jeśli już się jej znudziła to próbujcie amfy lub speeda - to może poprawić
jej stopnie z dyktanda...
 
--
Sheer

może by tej 8-latce i jej mamie ZAKOLCZYKOWAĆ MÓZG?!
przydałoby się w pierwszej kolejności
 
--
Sheer

<a href="http://wiadomosci.onet.pl/1440246,69,1,0,120,686,item.html">http://wiadomosci.onet.pl/1440246,69,1,0,120,686,item.html</a>
 
A to chyba twój syncio.
 
Nic dodać nic ująć.

na teraz to już wszystko – ciąg dalszy pewnie będzie, ale już go nie zobaczę, bo cytowanych tu osobników wrzuciłem do scorefile'a. z mocno ujemnym score'em.

czemu o tym piszę?

bo mam problem z postrzeganiem rzeczywistości.

post od blondi mnie nie wzruszył – ot, ktoś szuka adresu. ale to co poszło dalej zachwiało moimi przekonaniami. czy ja jestem łosiem bo mnie to nie wzrusza i nie widzę nic nagannego w przedziurkowaniu uszu 8 latki? czy może ci co pisali to łosie?

jest to o tyle ważne, że sam mam dzieci – młodsze, czyli problem z dziurkowaniem będzie mnie dotyczył w przyszłości. nie wiem jak odległej.

i zastanawiam się czy faktycznie przedziurkowanie uszu jest tożsame ze zgodą na “nasranie na środku pokoju"? czy bicie innych (wide wiadomość na onet'cie.

jako specyficznie śmieszny traktuję post o tym, że córka poprosi matkę o środki antykoncepcyjne.

może jestem jakiś inny, ale jak mnie osobiście córka poprosi o antykoncepcję to się raczej ucieszę, że myśli o tym! a nie idzie za stadem i podchodzi do seksu jako do czystej rozrywki. wiek oczywiście ma znaczenie, ale … czytałem ostatnio, że w/g jakichśtam naukowców (nie chce mi się teraz szukać źródła – było ostatnio na newscience czy czymś takim) granica zachowań typowych dla “nastolatków" spadła do wieku 8-12 lat.

czyli to co kiedyś (w artykule była mowa o czasach “dekadę temu") było dla dzieciaków normą w wieku 15-18 lat (i czym dzieciaki szokowały swoich rodziców) teraz stało się normą między 8 a 12 rokiem życia.

czy sie tym martwić? pewnie trochę. dzieciństwo jest fajnym okresem i szkoda je tracić na “dorosłe" zabawy, ale w sumie – święcie wierzę, że potrafię wychować swoje dziewczynki bez posługiwania się bezdyskusyjnymi zakazami i “trzymania za mordę". choć może kiedyś odszczekam swoje jak mi podrosną. na razie jest ok – innych dzieci nie terroryzują 🙂

a co wy o tym sądzicie?

tapeta na dziś

tapeta na dziś w trochę bardziej makabrycznej formie. ale ja tak lubię. oczywiście dostawcą nikt inny, tylko zasługujący wreszcie na swą nazwę, deviantart 🙂
an_eye_catching_wallpaper_1600_by_o___u_r_sick.jpg