co by poczytać?

lubię czytać książki. podoba mi się ta aktywność. nie znoszę książek z mojej branży (ogólnie pojęta informatyka). wolę sensacje, kryminały, science fiction. coś z fabułą.

zdarza się, że usłyszę o jakiejś książce przypadkiem, ot ktoś zdanie rzuci w jakimś podcaście (tak ostatnio miałem z “pierścieniem" baxtera i książkami petera hamiltona). i no zasadniczo leżę. kupić? nie kupić? kupić. kilkanaście/kilkadziesiąt złotych to nie fortuna. w najgorszym razie nie przeczytam.

no i trafiłem niedawno na informacje o biblionetce. jak serwis znasz – omiń ciąg dalszy.

biblionetka jest serwisem gdzie możesz znaleźć recenzje książek pisane przez “zwykłych ludzi" ™.

każda wpisana książka ma swoje oceny, opis, no i recenzje. poza tym jest jeszcze forum, oraz część która zapowiada się fajnie, choć nie miałem jeszcze okazji przetestować: automatyczny “polecacz".

w bazie biblionetki jest już ponad 60 tysięcy książek. został zapisany ponad milion ocen.

książki mozna przeglądać działami, tytułami, autorami, najlepsze czy najgorsze. plus oczywiście wyszukiwarka (via google) 🙂

jeśli chcesz sprawdzić czy książka o której słyszałeś jest interesująca, bądź chcesz polecić jakąś komuś – w pełni polecam korzystanie z biblionetki.

imperium kontratakuje.

ostatnio amd był na topie. przebił intela w sprzedaży desktopów, rządził w zastosowaniach serwerowych.

intel się odgryza.

wypuszczone niedawno do testów core 2 duo okazały się być sporo lepsze od najlepszych procesorów desktopowych amd.

a teraz jeszcze jedno – intel wczoraj zapowiedział, że wypuści cztero-core'owe procesory serwerowe jeszcze w tym roku! amd na razie zapowiadał swoje 4-core opterony na połowę 2007, czyli intel chce wygrać walkę o rynek i portfele poprzez wejście wcześniej na rynek. co prawda ich metoda zrobienia procesora 4 core'owego jest zdecydowanie mniej interesująca (realnie są to po prostu dwa dual-coreowe procesory, wsadzane do jednego gniazda, a amd to faktycznie 4 core'y  na jednym kawałku krzemu), ale – jak będzie działać, to co za różnica jak to w środku jest zrobione.

interesujące jest też, że intel który dostawał niezłe cięgi za energochłonność swoich procesorów (amd wygrywał tu bezapelacyjnie, biorąc do 40% mniej energii!) – zapowiedział, że wszystkie ich nowe układy będą brały nie więcej niż 65watów. nice 🙂

kevin smith rządzi!

przez przypadek dowiedziałem się, że uwielbiany przeze mnie reżyser – kevin smith – ma bloga. wszedłem. przeczytałem (i posłuchałem) o zdarzeniu jakie miało miejsce na pokazie dla prasy w nowym jorku (nie będę opisywał o co chodzi, przeczytajcie).

poczytałem co pisze. facet ma fenomenalne (czytaj: zgodne z moim 🙂  poczucie humoru. polecam poczytać i zasubskrybować w ulubionym rss-agregatorze 🙂

oops. nie mamy pana maili. i co nam pan teraz zrobi?

plusnet – isp w anglii zmieniał system storage'y.

rano pracownik miał wyczyścić nowy system, ale pomylił konsole. 700 giga poczty klientów poszło na spacer.

firma wezwała specjaliste od odzyskiwania danych (co sugeruje brak backupów) – wyniki mają być znane w piątek.
klientów poinformowali o problemie, ale powiedzieli, że nie przewidują rekompensaty finansowej.

i tym optymistycznym newsem rozpoczynam dzień 🙂

chcesz się nauczyć ruby on rails?

od jakiegoś czasu strasznie modny stał się framework do robienia aplikacji webowych – ruby on rails.

sporo ludzi robi tutoriale, opisy, filmy pokazujące co i jak można.

econsultant.com przygotowali gotową do użytku listę 30 najlepszych (w/g nich) tutoriali nt. ror'a. warto spojrzeć – google na hasło “ruby on rails" tutorial, znajduje ponad 1.7 miliona stron. dzięki econsultantom można ich przejrzeć zdecydowanie mniej 🙂

jesteś człowiekiem czy robotem?

wiele serwisów internetowych broni sie przed np. masową rejestracją kont poprzez umieszczanie na formularzach tzw. captchy. czyli obrazków przedstawiających zniekształcone litery i cyfry. a użytkownik musi napisać jakie znaki tam sa by zostać uznanym za człowieka i by móc dalej rejestrawać konto czy wykonywać inną, chronioną, akcję.

ostatnio powstał serwis który oferuje captche które są jakby ciekawsze. trzeba wybrać które 3 zdjęcia (z 9) przedstawiają osoby “hot" – gorące, urodziwe. jest wersja dla facetów i dla kobiet.

kiedy yahoo zmieni swoje captche na takie?

jak zaprojektować bazę danych do …?

na newsach na grupie pl.comp.bazy-danych co jakiś czas ktoś się pyta jak zaprojektować bazę do … (wypozyczalni książek, serwisu, whatevera).

zazwyczaj są to prośby/pytania wynikające z nieuczenia się i zbliżającej się (na przykład – już jutro) sesji egzaminacyjnej.

tym co się nie uczą to i tak niewiele pomoże, ale jeśli macie problem jak zacząć projekt bazy do jakiegoś zadania – spójrzcie na ten serwis. zawiera sporo (około 200 chyba) przykładowych struktur baz danych.

oczywiście tego co tam jest nie wolno traktować jako wyroczni. ale czasem po prostu jest potrzebny taki kopniak na początek – a dalej już można modyfikować przykładowy schemat do woli.

uważaj co piszesz – może ci to zamknąć drogę do kariery

w przeprowadzonym ostatnio badaniu 35% osób zajmujących się rekrutacją przyznało, że odrzucali kandydatury pracowników na bazie informacji znalezionych w sieci.

rok temu było to 26% czyli trend ewidentnie zwyżkuje – co jest tak naprawdę dosyć oczywiste biorąc pod uwagę powszechność internetu.

co interesujące – 82% przepytanych osób spodziewa się, że osoba rekrutująca wyszuka informacji o nich w sieci, ale jedynie co trzeci sprawdzał sam informacje o sobie.

są też sytuacje odwrotne – gdy informacje znalezione na sieci pozwalają się lepiej zaprezentować lub też są startem do dyskusji w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, co pozwala nieco “rozluźnić atmosferę".

część ludzi omija ten problem pisząc na sieci pod pseudonimami lub anonimowo, ale trzeba zwrócić uwagę, że zamyka to też możliwość, skojarzenia przez przyszłego pracodawcę informacji pozytywnej o kandydacie.

wydaje się, że jedyną rozsądną opcją, jest po prostu zachowywanie się w sieci tak jak w normalnym życiu – pewne normy zachowania obowiązują. to da bezpieczeństwo, że nikt nie wygrzebie “brudów" z sieci.