youtube podpisuje umowe z nbc!

youtube – najpopularniejszy serwis z filmami video, “spalający" miesięcznie pasmo za milion dolarów, podpisał umowę o dystrybucji materiałów produktowanych przez nbc.

będą to seriale, materiały “zza kulis", talkshow'y, a przyszłości także materiały produkowane specjalne dla dystrybucji internetowej.

na pierwszy rzut ma pójść kultowy serial “the office". czy to jest wreszcie realizacja biznes-modelu firmy która jest bardzo popularna, ale nie ma przychodów?

rekordowe spalanie w samochodzie(?)

mój minivan pali od 9 do 11 litrów na 100 kilometrów.

400 konne mitsubishi evo, pali do 70 litrów na 100.

najnowsze hybridy, przy ultra oszczędnej jeździe mają zejść do 100 miles-per-gallon (co daje około 2.5litra na 100km).

natomiast są pojazdy oszczędniejsze.

i w zeszłym i w tym roku, w konkursie na najbardziej ekonomiczny pojazd wygrała drużyna z kanady.

stworzony w tym roku pojazd nie wygląda jak samochód, pomieści tylko jedną osobę, ale za to przejeżdzą 3145 mil na galonie paliwa (spalanie około 0.074 litra na 100 km). przy takim spalaniu podróż z warszawy do szczecina i spowrotem zużyłaby około 1.1 litra!

kolejny wielki filantrop

fundacja billa i melindy gatesów jest największą ogranizacją charytatywną na świecie.

a stanie sie jeszcze większa.

drugi na liście najbogatszych ludzi na świecie – warren buffet, zapowiedział oddanie 85% swojej (ocenianej na ponad 40 miliardów dolarów) fortuny na cele dobroczynne. około 5/6 tego zostanie przekazane w ratach do fundacji gatesów.

daje to około 28 miliardów dolarów na konto jednej fundacji (przekazywane w ratach, i zakładając obecną wartość akcji buffetta).

jest to piękny gest, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, iż to warren buffett zainspirował gatesów do założenia fundacji.

dzięki tej darowiźnie, fundacja będzie mogła przeznaczyć większe środki na obecne cele:

  • finansowanie badań nad lekarstwami na hiv/aids, malarię i gruźlicę
  • rozwój bibliotek
  • wspomaganie systemu szkolnictwa

lub też wytyczyć zupełnie nowe cele do zrealizowania.

muszę przyznać, że uważałem, że era wielkich filantropów się zakończyła ma carnegie'em czy rockefellerze. wydarzenia takie jak założenie fundakcji gatesów, czy przyrzeczenie przekazania 28 miliardów dolarów na jej konto, sprawiają, że moja wiara w wielkich bogaczy i ich moralność (wielkie słowo, ale jakoś nic innego, bliższego temu o czym myślę nie znalazłem) została przywrócona.

ostre dodatki

zasadniczo lubię jedzenie lekko pikantne. tyle, że pojawia się kwestia określenia co znaczy lekko pikantne. to co ja jadam jest niejadalne dla mojej teściowej. uważa to za zbyt ostre.

znalazłem stronę gdzie są prezentowane najostrzejsze sosy na świecie.

myślałem, że jednym w czołówce będzie tabasco. nie jest. na tej stronie używają czegoś takiego jak jednostki scoville'a. tabasco ma ich 2140. a najostrzejszy sos – 16 milionów! wow. tylko czy takie coś można kupić w polsce? i czy nie podpada pod regulacje tyczące rozpowszechniania broni masowego rażenia?

myślisz, że twój system komputerowy jest skomplikowany i nieprzyjazny?

na pewno nie 🙂

jest miły i sympatyczny.

w 2004 roku general services administration w stanach wdrożyła nowy system komputerowy bazujący na rozwiązaniu sap'a. odbyły się szkolenia dla użytkowników (podobno były one robione “na sucho" – bez dostępu do działającej kopii systemu!). nie pomogło.

system był tak skomplikowany, że doprowadzał ludzi do łez (dosłownie). zapisanie edytowanego dokumentu wymagało wykonania 15 (piętnastu!) kroków. czysta rozkosz dla wielbicieli “usability" 🙂

czego używają fachowcy od bezpieczeństwa?

po raz kolejny (poprzednio w latach 2000 i 2003) fyodor – twórca nmapa napisał do ludzi z listy dyskusyjnej nmap-hackers, aby podali swoje typy najlepszych i najwartościowszych narzędzi z zakresu szeroko pojętego bezpieczeństwa.

powstała w ten sposób lista 100 najlepszych narzędzi.

na liście sporo zmian.

najbardziej zaskakujące (w/g mnie) jest bardzo wysokie miejsce debiutanta w zestawieniu – metasploit framework, debiutuje od razu na 5 miejscu!

największy skok do góry (spośród narzędzi które były w poprzedniej edycji) zanotowała thc hydra – tool do automatycznego łamania haseł metodą brute-force. skok o 35 pozycji.
największy spadek – o 12 miejsc – komercyjny skaner, gfi languard.

chemiczna “dopałka” po wymyśleniu czegoś?

mam tak często. myśle nad problemem. robię się coraz bardziej wkurzony. spędzam kolejne minuty, kwadranse, godziny, dni.

w pewnym momencie mam “zaskok". już wiem! momentalnie poprawia mi się humor, czuję się lepiej, życie staje się piękniejsze.

naukowcy z uniwersytetu południowej kaliforni stwierdzili, że to dlatego, że po wymyśleniu czegoś mózg wysyła polecenia do gruczołów które produkują substancje podobne w działaniu do opium.

to powoduje, że wszyscy jesteśmy zasadniczo nałogowcami. czyż to nie wspaniałe? naturalny narkotyk który się dostaje w zamian za pracę mózgiem? idę rozwiązać jakieś problemy, pora na działkę ;-P

ile można zarobić grając na komputerze?

jak wszyscy wiedzą od pewnego czasu sa organizowane zawody w grach komputerowych. zwycięzcy dostają kasę, i kontrakty reklamowe.

jednym z bardziej znanych przykładów osoby zawodowo grającej jest niejaki fatal1ty – zwycięzca wielu turniejów gier takich jak quake 3 arena, unreal tournament 2003 czy painkiller. łączna kwota którą zdobył wygrywając sięgnęła ponad $500 000! do tego doszły kontrakty reklamowe z firmami abit (płyty główne), zalman (wentylatorki do komputerów) i creative labs (karty dźwiękowe) – wszędzie oferując użycie swojego nicka do promocji sprzętu.

to jednakże były pieniądze niepewne. musiał wygrać.

ostatnio pierwsza lifa zawodowych graczy (major league gaming, mlg) podpisała dwa interesujące kontrakty.

pierwszy – z czteroosobowym teamem “final boss" (grają w halo 2), gwarantujący, że final boss będzie grał tylko na imprezach wskazanych przez mlg. kwota kontraktu – 1 milion dolarów.

drugi – indywidualny z facetem o nicku t-squared, na tych samych warunkach, za $250 000.

muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. nie widziałem jeszcze w telewizji reportaży z takich turniejów (choć może to dlatego, że rzadko oglądam telewizję), ale myślę, że niedługo stanie się to pełnoprawną częścią eurosportu czy innych telewizji sportowych. a to pociągnie za sobą kolejne milionowe kontrakty.

zarabianie na sieci – kolejny pomysł

jakiś czas temu pisałem o tym, że można zarabiać rozsądne pieniądze wymyślając rozwiązania problemów.

teraz nowa metoda.

powstał serwis (z tego co rozumiem, działa na razie tylko w stanach, ale może ktoś to podchwyci?), gdzie każdy może się zarejestrować i dostać numer telefonu.

nastepnie ten numer telefonu jest upubliczniany, jako telefon do eksperta od tego w czym jesteś ekspertem.

sam podajesz ile chcesz zarabiać (za połączenie, za minutę, whatever). firma pobiera 15%. czyli – ciebie jako eksperta nic to nie kosztuje – a przynajmniej nic do czasu wygenerowania przychodu. jak będzie przychód to musisz się nim podzielić.

całość działa w ten sposób, że ludzie dzwonią pod określony numer, wysłuchują informacji ile to ich będzie kosztować i jak zaakceptują, to system dzwoni do ciebie, łączy połączenia i już. miłe i przyjemne.