koajrzycie taki procesor jak niagara? nowy (relatywnie) chip suna. 8 rdzeni. świetne skalowanie. powolny przy zastosowaniach obliczeniowych.
niedługo ma wyjść nowa iteracja – niagara2. nadal 8 rdzeni, z tym, że tym razem każdy z rdzeni może przetwarzać do 8 wątków jednocześnie! to niby tak jakby mieć 64 procesory.
dodatkowo – podbito taktowanie do 1.4ghz. nadal cienko w porównaniu z intelami, ale dzięki wielordzeniowości może się okazać, że maszyny z niagarą2 będą bardzo interesujące do rzeczy typu webserwery.
wpis który poinformował o częstotliwości wspomniał też o jeszcze jednej rzeczy – aczkolwiek mimochodem. mimo, że to to właśnie jest w/g mnie prawdziwy przełom.
mianowicie – proces technologiczni podobno umożliwi sunowi sprzedawanie wadliwych procesorów. wadliwych w tym sensie, że uszkodzone będą niektóre (1 lub więcej) rdzenie.
gdzie tu przełom? jak może wiecie, ze względu na wysoki poziom skomplikowania produkcji chipów powoduje, że fabryki procesorów mają “urobek" na poziomie kilku procent! czyli z każdych 100 wyprodukowanych procesorów jedynie kilka idzie do sprzedaży. co owocuje wysoką ceną.
jeśli proces technologiczny umożliwi sprzedawania uszkodzonych (częściowo procesorów) to “urobek" wzrośnie kilkukrotnie. co spowoduje, że ceny (nawet tych pełnych) procesorów spadną. a do tego – te uszkodzone będą sporo tańsze od standardowych.
muszę przyznać, że niagara2 zaczyna wyglądać mocno interesująco.